Pełny zapis odcinka „Face the Nation with Margaret Brennan” z 6 lipca 2025 r.

W audycji „Face the Nation with Margaret Brennan”, prowadzonej przez Weijia Jianga:
- Kevin Hassett , dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej
- Rep. Tom Suozzi , Demokrata z Nowego Jorku
- Reżyser Ken Burns
Kliknijtutaj , aby przejrzeć pełne transkrypcje z 2025 r. „Face the Nation with Margaret Brennan”.
WEIJIA JIANG: Jestem Weijia Jiang z Waszyngtonu.
W tym tygodniu w programie Face the Nation: Prezydent Trump odnosi wielkie zwycięstwo w Dniu Niepodległości, ponieważ jego ustawa One Big Beautiful Bill zostaje podpisana i staje się prawem.
A niszczycielskie powodzie błyskawiczne zabijają dziesiątki osób w Teksasie. Tragedia w ten świąteczny weekend, gdy powodzie błyskawiczne przetaczają się przez części Teksasu, zabijając co najmniej 50 osób, w tym 15 dzieci, z których część była na obozie letnim. Będziemy mieli najnowsze informacje.
A potem: po długim tygodniu lobbowania za głosami wyborców i zawierania porozumień z republikanami, prezydent spędził Czwartego Lipca świętując 249. rocznicę powstania państwa, uchwalając swój sztandarowy plan obniżek podatków i wydatków.
(Początek VT)
DONALD TRUMP (Prezydent Stanów Zjednoczonych): Tak naprawdę to złożone obietnice i dotrzymane obietnice. I dotrzymaliśmy ich.
(Koniec VT)
WEIJIA JIANG: Jednak Demokraci, a nawet niektórzy Republikanie, nie są zadowoleni z przewidywanego wzrostu zadłużenia i deficytu, cięć w programie Medicaid i innych zapisów ustawy.
Porozmawiamy z szefem Rady Ekonomicznej Białego Domu Kevinem Hassettem i demokratycznym kongresmenem z Nowego Jorku Tomem Suozzim na temat planu jego partii, mającego na celu wykorzystanie obaw wyborców dotyczących nowego prawa.
Na koniec, współprowadzący program CBS Evening News, John Dickerson, rozmawia z filmowcem i historykiem Kenem Burnsem o jego nowym projekcie, w momencie gdy Ameryka zbliża się do obchodów 250. rocznicy swojego istnienia.
(Początek VT)
KEN BURNS (reżyser filmów dokumentalnych): Amerykańska rewolucja jest najważniejszym wydarzeniem w historii świata od narodzin Chrystusa.
(Koniec VT)
WEIJIA JIANG: Wyjaśni, dlaczego lekcje, których nauczyli się nasi przodkowie, są aktualne także dziś.
Wszystko już wkrótce w Face the Nation.
Dzień dobry i witamy w Face the Nation. Margaret nie ma dziś. Jestem Weijia Jiang.
Mamy wiele do omówienia, ale chcemy zacząć od katastrofy, która rozgrywa się w Teksasie, gdzie władze twierdzą, że co najmniej 50 osób zginęło, a kilkadziesiąt zaginęło w wyniku niszczycielskich powodzi błyskawicznych.
Korespondent CBS News Jason Allen relacjonuje wydarzenie z Kerrville w Teksasie.
(Początek VT)
JASON ALLEN (nagranie głosu): Ponad 1300 ratowników lokalnych i stanowych wciąż rozpaczliwie przeszukuje brzegi rzeki Guadalupe, oznaczając samochody i domy, przeszukując stosy gruzu, próbując odnaleźć ocalałych z historycznej i śmiercionośnej powodzi błyskawicznej.
Ulewa, która rozpoczęła się wczesnym rankiem w piątek, spowodowała, że zwykle spokojna rzeka podniosła się o 26 stóp w ciągu zaledwie 45 minut.
MĘŻCZYZNA: Jesteśmy w Camp Mystic i szukamy – dla naszych dzieci.
JASON ALLEN: Dużo uwagi skupia się na tym letnim obozie, gdzie ponad dwa tuziny dziewcząt z trzeciej i czwartej klasy wciąż zaginęło. Ich rodzice rozpaczliwie szukają.
MĘŻCZYZNA: A potem szukamy miejsc, w których potencjalnie będą żywe. Jest ich tam ponad 20.
JASON ALLEN: Hrabstwo Kerr nie ma zewnętrznego systemu ostrzegawczego. To zazwyczaj syreny, które służą do ostrzegania ludzi przed tornadami lub innymi silnymi burzami.
Sekretarz ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Kristi Noem, która brała udział w dyskusjach na temat zmiany roli rządu federalnego w reagowaniu na poważne klęski żywiołowe, stwierdziła, że system ostrzegania przed pogodą musi zostać unowocześniony, aby dać ludziom więcej czasu i ostrzeżeń przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
KRISTI NOEM (Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA): Narodowa Służba Meteorologiczna wskazała, że wraz z nią i NOAA, musimy odnowić ten starożytny system, który został pozostawiony rządowi federalnemu przez wiele, wiele lat. I to są reformy, które są w toku.
(Koniec VT)
JASON ALLEN: Gubernator Teksasu Greg Abbott podpisał teraz rozszerzone rozporządzenie o ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej. Jak widać, dziś rano w okolicy trochę padało, ale nie spodziewamy się niczego podobnego do tego, co widzieliśmy przez ostatnie kilka dni, Weijia.
Choć urzędnicy twierdzą, że akcja ratunkowa wciąż trwa, przyznają, że wraz z upływem godzin szanse na odnalezienie kogokolwiek żywego stają się coraz mniejsze.
WEIJIA JIANG: Nasze myśli są z tymi rodzinami.
Jason Allen z Kerrville w Teksasie, dziękuję.
Teraz przechodzimy do Kevina Hassetta. Jest dyrektorem National Economic Council i jednym z głównych doradców prezydenta Trumpa. Jest również bardzo popularny na tym podjeździe, gdzie zwykle jestem obok około tuzina reporterów.
Kevin, dziękuję ci bardzo za poświęcony mi dziś rano czas.
Chcę zacząć od handlu, ponieważ w środę, jak wiecie, zbliża się ważny termin. Ta 90-dniowa przerwa w wzajemnych taryfach, którą prezydent ogłosił w kwietniu, ma się zakończyć. Jak dotąd Stany Zjednoczone ogłosiły kilka umów, Wielka Brytania, Wietnam, a Wy jesteście coraz bliżej ostatecznego porozumienia z Chinami.
Czy spodziewa się Pan, że do środy uda się podpisać jeszcze jakieś umowy z największymi partnerami handlowymi Ameryki?
KEVIN HASSETT (Dyrektor, Krajowa Rada Ekonomiczna): Tak.
Po pierwsze, muszę się zatrzymać i podzielić się swoimi myślami i modlitwami z mieszkańcami Teksasu. To niesamowita, rozdzierająca serce historia. A Kristi Noem i prezydent poinstruowali rząd federalny, aby rzucił wszystko, co mają, aby pomóc ocalałym i pomóc oczyścić to miejsce.
I tak czy inaczej, jestem dziś naprawdę załamany, widząc te historie. I chcę, żebyście wiedzieli, że w Białym Domu wszyscy dokładają wszelkich starań, aby pomóc mieszkańcom Teksasu dzisiaj.
W tym tygodniu będzie sporo wiadomości o handlu. I myślę, że nagłówek wiadomości jest taki, że będą umowy, które zostaną sfinalizowane. Jest cała liczba umów, które Jamieson Greer wynegocjował z rządami zagranicznymi. A potem będą listy, które zostaną wysłane do krajów, mówiące, że tak naszym zdaniem powinno to wyglądać, ponieważ umowy nie są wystarczająco zaawansowane.
A nagłówek będzie brzmiał, że kraje na całym świecie zgadzają się otworzyć swoje rynki na nasze produkty i zezwolić nam na nałożenie pewnego rodzaju ceł na ich produkty, gdy będą wjeżdżać do USA. Jakie dokładnie będą te liczby, dowiecie się w wiadomościach w tym tygodniu.
WEIJIA JIANG: Kevin, mówiłeś, że będą jakieś umowy.
Jeśli do środy nie uda się osiągnąć porozumienia z tymi naprawdę ważnymi partnerami handlowymi, czy prezydent zamierza przedłużyć tę przerwę?
REŻYSER KEVIN HASSETT: Wiesz, Stany Zjednoczone są zawsze chętne, aby rozmawiać ze wszystkimi o wszystkim, co dzieje się na świecie. I są terminy i są rzeczy, które są blisko. I tak może rzeczy odsuną zmarłych – poza termin, a może nie.
Ostatecznie osąd ten podejmie prezydent.
WEIJIA JIANG: Wspomniałeś też o listach, które zaczną być wysyłane jutro, według prezydenta Trumpa. Powiedział, że otrzyma je około 10 do 12 krajów.
Czy możesz nam powiedzieć, kto dostanie ten prezent i co oni powiedzą?
REŻYSER KEVIN HASSETT: Przepraszam, nie mogę, ponieważ – ponieważ, powtórzę, część listu, która mogłaby zostać wysłana, prawda, polega na tym, że jesteśmy blisko zawarcia umowy, nie jesteśmy do końca zadowoleni z postępów, jakie poczyniliśmy w jej realizacji, więc mówimy, OK, w porządku, wyślemy list, ale może w ostatniej chwili też uda się wam zawrzeć umowę.
Dopóki nie zobaczymy wszystkiego, co się wydarzy, myślę, że powinniśmy wstrzymać się z okrzykami i czekać na wiadomości w tym tygodniu.
WEIJIA JIANG: Czy można powiedzieć, że te zawiadomienia trafią do naszych mniejszych partnerów handlowych, podczas gdy Wy prowadzicie negocjacje z naszymi większymi partnerami?
REŻYSER KEVIN HASSETT: Myślę, że może być i jedno, i drugie.
Ale nie zapominajmy też, że gdy mamy świetne umowy handlowe, nasi mniejsi partnerzy handlowi mogą stać się znacznie większymi partnerami handlowymi. I to jest, myślę, jeden z powodów, dla których kraje ścigają się, aby zawierać z nami umowy przed upływem terminu.
WEIJIA JIANG: Muszę cię zapytać, Kevin, o terminy zawierania tych umów, ponieważ właśnie wspomniałeś, że zawsze jesteście otwarci. Prezydent powiedział, że nie ma już żadnej elastyczności między teraz a środą.
Mniej niż dwa tygodnie temu sekretarz skarbu, Scott Bessent, powiedział, że umowy zostaną sfinalizowane do Labor Day. Zastanawiam się więc, czy – jak firmy mogą planować, jeśli słupki bramkowe wciąż się przesuwają? Jak kraje mogą negocjować, jeśli nawet nie wiedzą, ile czasu im zostało?
REŻYSER KEVIN HASSETT: Tak.
Cóż, ogólny zarys umów staje się jasny dla wszystkich, ponieważ niektóre z nich, jak np. umowa z Wielką Brytanią i umowa z Wietnamem, zaczynają stanowić, jak sądzę, wytyczne dotyczące tego, co może się wydarzyć.
Ale jedną z rzeczy, które widzimy i która jest dla mnie naprawdę interesująca, jest to, że ludzie po prostu przenoszą produkcję do USA w rekordowym tempie. I tak mieliśmy rekordowe tworzenie miejsc pracy, rekordowe wydatki kapitałowe. I to jest nawet przed Big Beautiful Bill. I tak myślę, że dzieje się tak, że ludzie reagują na potencjalne groźby prezydenta Trumpa dotyczące wysokich ceł na kraje, przenosząc swoją działalność tutaj, do USA, co tworzy miejsca pracy, ponad dwa miliony miejsc pracy odkąd objął urząd, i podnosi płace.
Wiecie, wzrost płac zmierza w kierunku naprawdę, naprawdę wysokich szczytów, które widzieliśmy w 2017 roku. I dlatego myślę, że teraz trwa wyścig o zwiększenie aktywności gospodarczej w USA. I częściowo ten wyścig rozpoczął prezydent Trump.
WEIJIA JIANG: Pamiętam, że po ogłoszeniu tych wzajemnych taryf powiedziałeś mi, że kraje przedstawiają prezydentowi około 15 umów.
Jak blisko – jeśli mógłby Pan podać nam jakąkolwiek liczbę, jaką liczbę zobaczymy w tym tygodniu?
DYREKTOR KEVIN HASSETT: Tak, będziesz musiał – będziesz musiał to uzyskać od Jamiesona i prezydenta. Myślę, że widzieliśmy wiele umów, które zostały sfinalizowane przez negocjatorów, a następnie prezydent znajduje rzeczy, które mogą je ulepszyć.
I tak jest – nie zamierzam wyprzedzać prezydenta w kwestii liczby umów.
WEIJIA JIANG: OK, dzięki, Kevin. Będziemy na to uważać.
Chciałbym teraz przejść do jednego, wielkiego i pięknego projektu ustawy, który…
REŻYSER KEVIN HASSETT: Tak.
WEIJIA JIANG: …oczywiście, prezydent podpisał ustawę w Dniu Niepodległości.
Masz to i teraz musisz za to zapłacić. I istnieje konsensus, że ten projekt ustawy ogromnie zwiększa deficyt. Wiem, że jesteś tak dobrze zaznajomiony z tymi liczbami. Yale Budget Lab szacuje, że doda 3 biliony dolarów do długu. Tax Foundation twierdzi, że ta część ustawy dotycząca podatków może również dodać 3 biliony dolarów do deficytu.
Komitet Odpowiedzialnego Budżetu Federalnego, który uwzględnia odsetki od długu, twierdzi, że może on wynieść 5 bilionów dolarów w ciągu następnej dekady. A w tym samym programie nawet spiker Johnson odpowiedział twierdząco na pytanie, czy ustawa ta zwiększy deficyt o ponad 4 biliony dolarów.
Wiem, że administracja twierdzi, że ustawa faktycznie zmniejszy deficyt o 1,5 biliona dolarów. Pomóż mi zrozumieć…
REŻYSER KEVIN HASSETT: Jasne.
WEIJIA JIANG: … dlaczego jest tak drastyczna różnica między twoimi liczbami a liczbami wszystkich innych.
REŻYSER KEVIN HASSETT: Cóż – cóż, przede wszystkim pamiętajmy, że nauka nie jest demokracją. Prawda nie jest demokracją.
Nasze szacunki opierają się na modelowaniu, którego używaliśmy ostatnio, gdy byłem przewodniczącym Rady Doradców Ekonomicznych, aby powiedzieć, co się stanie, gdybyśmy mieli projekt ustawy, jaki wzrost osiągniemy. I powiedzieliśmy – i byliśmy ostro krytykowani – że osiągniemy 3-procentowy wzrost.
I mieliśmy nawet naprawdę techniczne modele makroekonomiczne, które mówiły, że osiągniemy 3-procentowy wzrost. Przepuszczamy te same modele przez ten projekt ustawy podatkowej, jest jeszcze lepiej. I widzimy, że jeśli znów osiągniesz 3-procentowy wzrost, to jest to 4 biliony dolarów więcej przychodów niż CBO i te inne organy przyznają nam.
Mylili się w przeszłości i mylą się ponownie, jeśli chodzi o nasze przekonania. Ale to, co mnie rozczarowuje, to to, że jeśli przedstawię model i powiem: hej, oto co się stanie, osiągniemy 3 procent wzrostu, a potem okaże się, że to 1,5 procent wzrostu, to jako akademicki ekonomista, jako naukowiec, moim obowiązkiem jest powiedzieć: co zrobiłem źle? Czego mój model nie uwzględnił?
Ci ludzie tego nie robią. I to jest to, co uważam za rozczarowujące, ponieważ położyliśmy na stole recenzowane przez ekspertów materiały naukowe i powiedzieliśmy, że osiągniemy ten 3-procentowy wzrost, a potem zrobiliśmy to dobrze ostatnim razem. I wierzymy, że zrobimy to dobrze tym razem.
Ale jeśli uważasz, że wzrost o 1,8 procent to to, co wydarzy się w ciągu następnych 10 lat, to powinieneś zgodzić się z liczbą CBO. Ale jest jeszcze jedna część liczby CBO, o którą musisz się martwić. A mianowicie, jeśli nie uchwalimy ustawy, to będzie to największa podwyżka podatków w historii.
A przy tej dużej podwyżce podatków, oczywiście, mielibyśmy recesję. CEA mówi, że mielibyśmy około 4-procentowy spadek PKB i stracilibyśmy dziewięć milionów miejsc pracy. Gdybyśmy mieli 4-procentowy spadek PKB i stracilibyśmy dziewięć miliardów miejsc pracy, co stałoby się z deficytem?
I dlatego nie sądzę, że CBO ma bardzo dobre wyniki. Nie sądzę, żeby te miejsca miały bardzo dobre wyniki. I to, co muszą zrobić, to wrócić do podstaw patrzenia na modele makroekonomiczne. Jest naprawdę znany makroekonomista na Harvardzie o nazwisku Jim Stock. Powinni wrócić i przeczytać wszystko, co Jim Stock napisał przez ostatnie 15 lat i włączyć to do swoich modeli, a potem może moglibyśmy porozmawiać.
WEIJIA JIANG: Kevin, chcę z tobą porozmawiać o innej liczbie, z którą ty i prezydent się nie zgadzacie, ale która niepokoi Demokratów i wielu Republikanów.
I to jest prognoza CBO, że aż 12 milionów Amerykanów może stracić ubezpieczenie Medicaid z powodu tego prawa. Jakie są szacunki NEC dotyczące liczby osób, które mogą stracić ubezpieczenie?
REŻYSER KEVIN HASSETT: Cóż, tak, rozłóżmy to na czynniki pierwsze, ponieważ po pierwsze, jeśli chodzi o relacje CBO, co właściwie robimy?
Więc to, co robimy, to prosimy o wymóg pracy, ale wymóg pracy jest taki, że musisz szukać pracy lub nawet wykonywać pracę wolontariacką, i nie musisz tego robić, dopóki twoje dzieci nie będą miały 14 lat lub więcej. Więc pomysł, że to spowoduje masowe krwawienie w dostępności ubezpieczeń, nie ma dla nas większego sensu.
A potem, jeśli spojrzysz na liczby CBO, jeśli spojrzysz na duże liczby, mówią, że ludzie stracą ubezpieczenie, około pięciu milionów z nich to ludzie, którzy mają inne ubezpieczenie. Są ludzie, którzy mają dwa rodzaje ubezpieczenia. I tak więc, jeśli stracą jedno, nadal są ubezpieczeni.
A więc liczby CBO po tej stronie nie mają dla nas żadnego sensu, ale z drugiej strony, wróćmy do 2017 r., kiedy mieliśmy wymagania dotyczące pracy dla Obamacare, i powiedzieli, że stracimy około czterech milionów ubezpieczonych między 2017 a 2019 r. i około dwa razy tyle w ciągu następnych 10 lat. I tak naprawdę liczba ubezpieczonych wzrosła, wzrosła dość znacznie, o ponad 10 milionów, w ciągu tych dwóch lat, ponieważ sedno sprawy jest takie, że najlepszym sposobem na uzyskanie ubezpieczenia jest znalezienie pracy.
I mamy Big Beautiful Bill, który stworzy wiele miejsc pracy i wiele ubezpieczeń. A CBO po prostu tego nie bierze pod uwagę.
I znowu muszą wrócić i przyjrzeć się wszystkim rzeczom, w których popełnili błąd. Zdajesz sobie sprawę, że niedoszacowują wydatków Medicaid o 20 procent. Powinni spojrzeć wstecz na wszystkie rzeczy, w których popełnili błąd i wyjaśnić, co zamierzają zrobić, aby zrobić to dobrze w przyszłości i wykonać lepszą robotę. A jeśli to zrobią, będziemy ich traktować poważniej.
Ale teraz nie sądzę, żeby jakikolwiek poważny myśliciel mógł ich traktować poważnie, ponieważ postąpili tak źle – tak źle przez tak długi czas. Nawet wstecz – jeśli cofniesz się do czasu, gdy prezydent Obama uchwalił Obamacare, pomylili się w każdej liczbie, jeśli chodzi o to, ile osób otrzyma prywatne ubezpieczenie, a ile osób otrzyma Medicaid itd.
A więc ich rekord w tej przestrzeni modelowania jest tak zły, jak to tylko możliwe. W rzeczywistości, można by trochę pokręcić kołem ruletki i wymyślić lepszy zestaw liczb, lepszą historię, historię rekordów, niż CBO.
WEIJIA JIANG: No cóż, Kevin, a co z tymi zwiększonymi dotacjami? Czy ta liczba jest również błędna, że ACA pozwala ludziom zapłacić około 705 dolarów za ubezpieczenie zdrowotne?
To nie brzmi jak marnotrawstwo, oszustwo i nadużycie, o których eliminacji mówiliście, wiem, że ty i prezydent. To brzmi po prostu jak ludzie, których nie stać na ubezpieczenie, a teraz będzie jeszcze gorzej, gdy znikną te dotacje.
DYREKTOR KEVIN HASSETT: Tak. Cóż – cóż, co – co – jeśli – jeśli patrzysz na – zmianę podatku od dostawców, co jest kluczowym tematem rozmów Demokratów, mówią, że to doprowadzi do zamknięcia szpitali wiejskich, stało się tak, że zamiast pozwolić stanom – stany mają tę grę, w której dają dolara szpitalowi, a następnie rząd federalny dopasowuje dolara, a następnie stan opodatkowuje część dolara.
Innymi słowy, mamy umowę ze stanami, że będą dopasowywać, ale potem mają taki trik, że opodatkowują szpitale po tym, jak dadzą im pieniądze, więc tak naprawdę to rząd federalny daje im pieniądze. I dlatego przekroczyliśmy wydatki Medicaid o 20 procent, odkąd ten trik zaczął się dziać.
I tak oto dokonaliśmy cięć w tej sprawie, ale także przeznaczyliśmy 50 miliardów dolarów na fundusz powierniczy, aby mieć pewność, że szpitale wiejskie będą mogły leczyć chorych.
WEIJIA JIANG: OK.
DYREKTOR KEVIN HASSETT: I myślę, że to jest rozsądna reforma. To rozsądna polityka budżetowa i myślę, że nikt nie straci swojego ubezpieczenia.
WEIJIA JIANG: Kevin Hassett, będziemy obserwować jak to się będzie starzało.
Dziękuję bardzo. Naprawdę doceniam twój czas.
REŻYSER KEVIN HASSETT: A jeśli się pomylę, to to sprawdzimy i omówimy, dlaczego tak się stało, obiecuję.
WEIJIA JIANG: OK.
Dziękuję. Zaprosimy cię z powrotem. Dziękuję bardzo, Kevin.
REŻYSER KEVIN HASSETT: Dziękuję, Weijia Jiang.
Teraz zwracamy się do Kongresmana – Face the Nation wróci za minutę. Zostańcie z nami.
(OGŁOSZENIA)
WEIJIA JIANG: Teraz zwracamy się do kongresmena Partii Demokratycznej z Nowego Jorku, Toma Suozziego.
Panie Kongresmenie, dziękuję bardzo za poświęcony mi dziś rano czas.
PRZEDSTAWICIEL TOM SUOZZI (D-Nowy Jork): Tak, dziękuję bardzo za zaproszenie.
WEIJIA JIANG: Właśnie usłyszałeś od Kevina Hassetta.
Wiesz, jak powiedział prezydent Trump, bez tego projektu ustawy byłby to jeden z największych wzrostów podatkowych dla amerykańskiej opinii publicznej. Mówią, że to największa obniżka podatków w historii Ameryki.
Zasiada Pan w Komisji ds. Środków i Zasobów, więc zastanawiam się, jak Pan to opisuje.
PRZEDSTAWICIEL TOM SUOZZI: Ja bym to określił jako „wielki, brzydki projekt ustawy”, a nie „wielką, piękną ustawę”.
To zrobi wiele rzeczy, które zaszkodzą wielu ludziom w naszym kraju. Największa rzecz, o której rozmawiałeś z panem Hassettem, to ogromny wzrost deficytu w kraju. A to, co to robi, to powoduje inflację, która utrzymuje wysokie stopy procentowe, co utrudnia ludziom kupowanie domów, utrudnia im pożyczanie pieniędzy na rzeczy, które chcą robić.
Ponadto, pozbawi to wiele osób dostępu do opieki zdrowotnej. Wiemy, że Republikanie od dekady próbują unieważnić ustawę Affordable Care Act, Obamacare, a to jest swego rodzaju sposób na odebranie ubezpieczenia zdrowotnego osobom, które naprawdę najbardziej go potrzebują w naszym kraju.
I to spowoduje wzrost kosztów ubezpieczenia zdrowotnego dla wielu osób. Jednym z największych problemów prezydenta, na których opierał swoją kampanię, było szybkie obniżanie cen. Pierwszego dnia obniżymy koszty.
Cóż, koszty nie spadają. Inflacja – inflacja będzie dotknięta tym deficytem. Stopy procentowe pozostaną wysokie, a to będzie miało negatywny wpływ na koszty ubezpieczenia zdrowotnego dla wielu osób w naszym kraju.
WEIJIA JIANG: Wiem, że właśnie poruszyłeś temat Medicaid i potencjalnej utraty ubezpieczenia. Co powiesz Amerykanom, którzy mogą się zastanawiać, dlaczego osoby sprawne fizycznie nie muszą pracować, aby uzyskać dostęp do Medicaid?
PRZEDSTAWICIEL TOM SUOZZI: Cóż, trzeba zrozumieć, że 92 procent osób zdolnych do pracy obecnie pracuje, a pozostałe 8 procent, które nie mogą, to często osoby opiekujące się niepełnosprawnymi dziećmi.
Pamiętaj, że dwie trzecie osób w domach opieki korzysta z Medicaid. Jedna dziesiąta wszystkich weteranów w Stanach Zjednoczonych korzysta z Medicaid. Medicaid to koło ratunkowe dla wielu osób, które borykają się z tak trudnymi okolicznościami, że nie jesteśmy w stanie sobie nawet wyobrazić.
I dlaczego mielibyśmy odbierać ubezpieczenie zdrowotne i świadczenia żywnościowe niektórym z najbardziej potrzebujących Amerykanów, podczas gdy zapewniamy, jak sądzę, niepotrzebną ulgę podatkową dla niektórych z najbogatszych Amerykanów? Po prostu nie ma sensu, że obniżacie podatki dla niektórych z najbogatszych ludzi, krzywdząc niektóre osoby o najniższych dochodach, jednocześnie powiększając największy deficyt budżetowy, jaki mieliśmy w historii kraju.
Te rzeczy po prostu nie mają sensu.
WEIJIA JIANG: Cóż, zaledwie tydzień temu powiedziałeś, że zgadzasz się z 75 procentami tego, co jest w tym pakiecie. To całkiem znacząca liczba. Więc dlaczego nie jest warta tych 25 procent, których nie lubisz?
PRZEDSTAWICIEL TOM SUOZZI: Ponieważ te rzeczy, o których właśnie wspomniałem, są tak druzgocące.
Podoba mi się pomysł, że inwestujemy więcej pieniędzy, aby zabezpieczyć granicę. Podoba mi się pomysł, że płacimy – zapewniając ulgi podatkowe osobom o niższych dochodach i ciężko pracującym ludziom z klasy średniej oraz osobom aspirującym do klasy średniej.
Podoba mi się pomysł zapewnienia ulg podatkowych dla tych ludzi. Ale dlaczego zapewniamy – i kiedy gospodarka radzi sobie tak dobrze, jak przez ostatnie kilka lat, dlaczego mielibyśmy zapewniać obniżkę podatków, ulgi podatkowe dla niektórych z najbogatszych Amerykanów w naszym kraju, jednocześnie powiększając ogromną dziurę w deficycie?
WEIJIA JIANG: Kongresmenie, chciałbym odnieść się do artykułu, który napisałeś w „The Wall Street Journal” w zeszłym tygodniu, w którym stwierdziłeś, że zwycięstwo Zohrana Mamdaniego w demokratycznych prawyborach na burmistrza Nowego Jorku powinno być – cytuję – „głośnym sygnałem ostrzegawczym dla Demokratów”.
Jakie lekcje, Pana zdaniem, może wyciągnąć Pana partia z jego kampanii?
REPREZENTANT TOM SUOZZI: Cóż, wie pan, nie zgadzam się z panem Mamdaniem. Muszę to jasno powiedzieć, że, wie pan, jestem demokratycznym kapitalistą. Nie jestem demokratycznym socjalistą.
I – ale trzeba przyznać, że trafił na coś. Dotknął tego samego, co Donald Trump, czyli ludzi, którzy obawiają się, że gospodarka nie działa dla nich. Przystępność cenowa i gospodarka to kwestie numer jeden w kraju.
A zbyt często Demokraci nie są postrzegani jako skupieni na przystępności cenowej, gospodarce, klasie średniej i ludziach aspirujących do klasy średniej i ich troskach ekonomicznych. Uważają, że Demokraci skupiają się przede wszystkim na prawach reprodukcyjnych i ochronie LGBT, które są ważnymi kwestiami, ale nie są to kwestie, o których ludzie myślą każdej nocy, leżąc w łóżku i myśląc o płaceniu rachunków lub rozmawiając o tym, jak poślą swoje dzieci do szkoły.
Demokraci muszą więc lepiej uczyć się od Trumpa i Mamdaniego, nie od ich rozwiązań, które uważam za błędne, ale od diagnozy problemu, że jesteśmy sfrustrowani, martwimy się. Każdy w Ameryce, czy jesteś prawicowym konserwatystą, czy lewicowym postępowcem, powinien wierzyć, że w zamian za ciężką pracę zarabiasz wystarczająco dużo pieniędzy, aby móc wieść dobre życie.
Możesz kupić dom, możesz wykształcić swoje dzieci, możesz zapłacić za ubezpieczenie zdrowotne, możesz przejść na emeryturę pewnego dnia bez strachu. Ludzie obecnie tego nie czują i musimy lepiej to komunikować.
WEIJIA JIANG: Cieszę się, że poruszyłeś ten temat, ponieważ napisałeś również, że Demokraci muszą zdać sobie sprawę, że przyszłość zaczyna się od przesłania o bezpieczeństwie ekonomicznym amerykańskich rodzin.
Relacjonowałem kampanię Bidena. Relacjonowałem kampanię Harris. To było centrum ich przekazów. Więc jaki jest tu problem? Czy chodzi o posłańca? Czy chodzi o przekaz? Ponieważ oni już mają ten przekaz.
PRZEDSTAWICIEL TOM SUOZZI: To kombinacja.
Po pierwsze, Partia Demokratyczna jako całość musi mieć platformę, która skupia się na tym, co jest ważne dla ludzi. Zależy im na gospodarce. Zależy im na imigracji. Zależy im na podatkach. Zależy im na przestępczości. Zależy im na opiece zdrowotnej.
Ale wtedy musimy uznać, że infrastruktura medialna jest rozbita. I Trump zorientował się w tym przed Demokratami, a mianowicie, że nie chodzi tylko o tradycyjne media, takie jak wasze programy i gazety, ale o media społecznościowe. To podcasty.
Podcasty, 500 najlepszych podcastów w Ameryce, 400 z 500 najlepszych jest prawicowych, 100 lewicowych, a z 100 lewicowych połowa z nich pokonuje wiesz co Demokratów. Potem masz inne media krajowe, a potem masz niektóre z tych mediów etnicznych i podziemnych związanych z WeChat i WhatsApp i różnymi typami aplikacji, z których ludzie korzystają.
Więc musimy komunikować się na wszystkich tych platformach, ponieważ ludzie otrzymują swoje wiadomości w tych rozbitych środowiskach i żyją w tych komorach echa. I musimy lepiej komunikować się na wszystkich tych platformach i sprawić, by Demokraci jako całość skupili się na gospodarce, imigracji itd.
WEIJIA JIANG: Dobrze, Kongresmenie, wszyscy próbujemy nauczyć się tych wszystkich nowych języków. Dziękuję bardzo za poświęcony czas dziś rano.
I zaraz wrócimy z większą ilością Face the Nation. Zostańcie z nami.
(OGŁOSZENIA)
WEIJIA JIANG: Jeśli szukasz więcej Face the Nation, w tym dłuższych wywiadów i specjalnych treści, możesz odwiedzić naszą stronę YouTube lub zasubskrybować nasz podcast. Jest dostępny na wszystkich platformach, w tym Apple Podcasts, Spotify i Amazon.
Zaraz wrócimy.
(OGŁOSZENIA)
WEIJIA JIANG: Wrócimy za chwilę z wywiadem z dokumentalistą Kenem Burnsem na temat rewolucji amerykańskiej.
Zostań z nami.
(OGŁOSZENIA)
WEIJIA JIANG: Witamy ponownie w FACE THE NATION.
Dzień przed 249. urodzinami Ameryki współprowadzący „CBS EVENING NEWS” John Dickerson spotkał się z filmowcem i historykiem Kenem Burnsem w Monticello w Wirginii, domu naszego trzeciego prezydenta, Thomasa Jeffersona. Burns ma nowy film, który w listopadzie ukaże się w PBS zatytułowany „The American Revolution” i dał nam przedsmak.
(POCZĄTEK VC)
JOHN DICKERSON: Ty nazywasz okres rewolucyjny wojną domową.
KEN BURNS (reżyser filmów dokumentalnych): Tak, jest.
JOHN DICKERSON: Czy zawsze tak postrzegałeś –
KEN BURNS: Nie.
JOHN DICKERSON: Skąd wziął się u ciebie taki pogląd?
KEN BURNS: Myślę, że ponieważ nie ma zdjęć i nie ma kronik filmowych, a oni są w, wiesz, pończochach, przerwach i pudrowanych perukach, jest poczucie dystansu do nich. Myślę, że jesteśmy również tak dumni, słusznie, z siły wielkich idei, że my – po prostu nie chcemy zagłębiać się w fakt, że to była ta krwawa wojna domowa, patrioci przeciwko lojalistom, niezadowoleni ludzie, tubylcy, zniewoleni i wolni ludzie w jej ramach, obce mocarstwa, które są w – ostatecznie zaangażowane w to. To jest wielka wojna światowa pod koniec.
Myślę, że my – my – my być może obawiamy się, że te wielkie idee zostaną umniejszone i w żaden sposób nie są. W rzeczywistości stają się jeszcze bardziej inspirujące, że wyłaniają się z zamętu.
JOHN DICKERSON: Jak powinniśmy postrzegać Deklarację Niepodległości w dzisiejszych czasach w Ameryce?
KEN BURNS: Przede wszystkim uważam, że rewolucja amerykańska jest najważniejszym wydarzeniem w historii świata od narodzin Chrystusa.
JOHN DICKERSON: Dlaczego?
KEN BURNS: Mam na myśli, że to wywróciło świat do góry nogami, co jest kliszą. Przed tym momentem każdy był poddanym. Zasadniczo pod rządami kogoś innego. Stworzyliśmy w tym momencie zupełnie nową rzecz zwaną obywatelem. I to miało potężne skutki. Zapoczątkuje to rewolucje na następne dwa stulecia na całym świecie, wszystkie próbując dać nowy wyraz tej idei, że wszyscy ludzie zostali stworzeni równymi, że zostali obdarzeni przez swojego stwórcę pewnymi niezbywalnymi prawami. I to jest wielka, wielka sprawa w historii świata.
Więc to, co się tu dzieje, to, jak sądzę, można, wiesz, nie zrozumieć sedna sprawy i powiedzieć, że to ćwierćfinał między Anglikami, ale to początek czegoś zupełnie nowego na świecie. I – i to jest coś, co należy świętować. I zrozumieć, że wynika to z tak wielu podziałów, które mają miejsce między stanami. Ludzie w New Hampshire i Georgii są – są – pochodzą z różnych krajów. Wierzą w różne rzeczy, że można mieć podziały – lojalistów i patriotów, można mieć to – wszystkie – rzeczy, które dzieją się w tych koloniach i zrozumieć, że z tego nadal możemy znaleźć sposób, aby się zjednoczyć.
JOHN DICKERSON: Amerykanie uważają, że są teraz dość podzieleni. Nie byli tak podzieleni jak w okresie rewolucji.
KEN BURNS: Oto prosta rzecz. Zawsze jesteśmy podzieleni. Więc to – to trochę przypływa i odpływa, ale zawsze mamy duże różnice.
Wiesz, New Deal Franklina Roosevelta nie spotyka się z powszechną aprobatą. Wojna secesyjna zabija 750 000 Amerykanów, myślimy o kwestii niewolnictwa. Mamy własną rewolucję. Jest wiele okresów. Okres wojny w Wietnamie, kiedy jesteśmy tak szczególnie podzieleni.
Więc myślę, że jest trochę kurczaka, wiesz, och, niebo spada, ponieważ teraz wszystko jest zawsze gorsze niż kiedykolwiek było. Jedynym powodem, dla którego historycy, a Bóg wie, że jestem historykiem amatorem, czują pewien rodzaj optymizmu, jest to, że jest coś znajomego. Jest, wiesz, Biblia mówi, że nie ma nic nowego pod słońcem, natura ludzka zasadniczo się nie zmienia i to jest prawda.
Co jest wspaniałe w rewolucji, to fakt, że na chwilę rzeczy – było coś nowego na świecie. I to jest to, co musimy wykorzystać. To jest dźwignia, którą mamy, aby przywrócić nam zdolność do rozmawiania ze sobą, zrozumienia, jak rozwiązujecie swoje różnice, w przeciwieństwie do rodzaju zupy gniewu i – i nieufności, która wydawała się być, wiecie, wszędzie teraz.
JOHN DICKERSON: Jakie są obecnie obowiązki obywatela?
KEN BURNS: Obowiązek obywatela jest teraz taki sam jak zawsze. I to jest najważniejsze. Jest cudowne zdanie, nieco dalej od słynnych słów, gdzie Jefferson mówi: „wszystkie doświadczenia pokazują, że ludzkość jest bardziej skłonna cierpieć, gdy zło jest znośne”. Oznacza to, że wszyscy w pewnym sensie jesteśmy pod władzą autorytarną. Wiecie, pociągi jeżdżą punktualnie, albo przynajmniej to. Ale będziemy wymagać od was, abyście byli obywatelami czegoś więcej. To musi być aktywne.
Dążenie do szczęścia nie jest nabywanie rzeczy na rynku przedmiotów, ale uczenie się przez całe życie na rynku pomysłów. Tak powiedzieli założyciele. Bycie cnotliwym, życzeniem cnotliwym życiem, ciągłemu edukacji jest to, co było potrzebne do utrzymania tej republiki. I myślę, że właśnie od tego ucierliśmy. Wszystko jest trochę zindywidualizowane. Wszyscy jesteśmy wolnymi agentami. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że wolność, rzecz, którą reklamujemy, to nie tylko to, czego chcę, ale także zamiar z tym, czego potrzebujemy.
I myślę, że dzieje się to, że kiedy studiujemy te słowa, możemy wrócić do poczucia nowości i świeżości, które reprezentowali i ponosili. A to oznacza mnie, dla mnie i dla ciebie, do tego pomysłu, że dążenie do szczęścia dotyczy uczenia się przez całe życie. Chodzi o stawanie się coraz bardziej wykształconym wobec odpowiedzialności za obywatelstwo. I to ogromna, ogromna odpowiedzialność. Nie tylko po to, aby wziąć swój kanał, nie tylko po to, aby uzyskać przepływ, nie tylko po to, aby uzyskać informacje - to rodzaj ratyfikuje to, co już myślałeś, ale także zbadać, co myśli mój sąsiad.
John Dickerson: Bycie Amerykaninem, jak widział to Jefferson, jak widzieli to założyciele, był ciągłym obowiązkiem zaangażowania się w swoją historię.
Ken Burns: Dokładnie tak. I - i jest to naprawdę ważne, aby utworzyć rząd, musieli sięgnąć przez średniowiecze, w ciemnych wiekach, w starożytności, aby przywołać te pomysły, takie jak cnota, umiarkowanie i umiar oraz wszystkie rzeczy, których wszyscy szukali.
Mam na myśli, że niesamowite rzeczy jesteśmy tutaj w domu Thomasa Jeffersona, ale nie mamy kraju bez jego słów, ale także nie mamy kraju bez George'a Washingtona. A jednak wiemy o wszystkich tych ludziach. Są głęboko wadliwe, na wiele ważnych sposobów. I myślę, że dzisiaj, w naszej kulturze binarnej, wiesz, gdzie wszystko jest jednym lub zero, lub jest państwo czerwone lub niebieskie, to moja droga lub autostrada, zapomnieliśmy, że możliwe jest tolerowanie, jak to robimy - z ludźmi, których kochamy, ich mocne strony i ich słabości.
Tak więc heroizm nie jest perfekcją, jeśli możemy przyjąć historyczne pogląd, który pozwala nam zobaczyć Jeffersona i Waszyngton - w tych bardzo skomplikowanych ich zrozumienia, to możliwe jest oddychanie, mieć miejsce na zrozumienie, kim jesteśmy teraz, kim wtedy i gdzie możemy być, co jest oczywiście najważniejszymi rzeczą. Cały niepokój o tę obecną chwilę nie dotyczy tak bardzo o chwili obecnej, ale o przeżyjemy.
John Dickerson: Czy możesz opowiedzieć o geniuszu i blasku jego słów, nie siedząc prosto w środkowym posiadaniu niewolników przez Jeffersona, zniewolonych ludzi?
Ken Burns: Nie. Myślę, że to jest ważna rzecz. I jakoś mieliśmy - po prostu po prostu nie chcesz zadzierać z dobrymi rzeczami i udawajmy - nie zwracaj uwagi na tego człowieka - nie możesz tego zrobić. Dobra historia to dobra historia to dobra historia. I to jest naprawdę dobra część historii. To jest skomplikowane. Jest ciemno. W tym domu są ludzie, którzy są własnością osoby, która wyartykułowała powszechne prawa dla wszystkich. A tak wielkie jest to, że niejasność słów pozwoliła wszystkim przeorać i uczynić je własnymi. Nie tylko tutaj, ale w pobliżu.
Tak więc, kiedy mówi „dążenie do szczęścia”, może to być słowo kluczowe. Kiedy mówimy później „doskonalszy związek” w konstytucji, może to być kluczowe słowo, że jest to proces, w który się zaangażowujemy. A może - poezja, ale także niejasność słów, które otworzyły drzwi - pozwoliły kobietom przejść, które pozwoliły niewolnikom ludzi na obywatelstwo, które rozszerzyły się na wiele różnych sposobów. I na całym świecie, że to - to jest postęp.
I tak, myślę, że powrót i zrozumienie ich dla głębokiego podtrzymania, który jest obecny, a czasem naprawdę dyskomfortowy, jest w porządku. To - nic nie jest zmniejszone. Nie rób wersji Madison Avenue - - naszej przeszłości, ale świętuj szorstkość. I myślę, że w tym przypadku, przemocy rewolucji amerykańskiej, skorzystamy z tych pomysłów, które naszym zdaniem muszą być chronione. Mam na myśli, że - to nie są pomysły, które są ustalone w bursztynie, wiesz, to jest - to jest - to szorstkie, szorstkie rzeczy. Ludzie umarli. Wiele osób zmarło, walcząc o to w - w przerażających zmaganiach, gdy główną formą zabijania była bagnet. To nie jest zabawne.
John Dickerson: Prezydent Trump wydał dyrektora, w którym, jak twierdzi, historia wychodziła z równowagi według rządu amerykańskiego, albo finansuje ją za pośrednictwem muzeów lub parków narodowych, a zamiast tego powiedział - że ta federalna rola w historii powinna zamiast tego „skupić się na wielkości osiągnięć i postępach narodu amerykańskiego”.
Tak więc prezydent Trump uważa, że istnieje nierównowaga w sposobie, w jaki mówimy o historii. Jak to widzisz?
Ken Burns: Nie widzę braku równowagi. Myślę, że musimy świętować wielkość narodu amerykańskiego. Wielkość narodu amerykańskiego pochodzi z opowiadania tych rekompensowanych historii. I - i - i to dobra historia to dobra historia to dobra historia. Tego właśnie szukasz. Nie chcesz po prostu mówić, że to po prostu slogany - które są umieszczone na ścianie.
Chcemy poczuć, że wiemy, kim jest Thomas Jefferson. Musimy zrozumieć wewnętrzne walki, które miał Abraham Lincoln. Musimy zrozumieć, co działo się przez umysł Rosy Parks, kiedy ona, wiesz, odmówiła rezygnacji z miejsca w autobusie. To w żaden sposób nie odbiera chwały (pH), sprawia, że historia jest pełniejsza i bogatsza oraz - i pozwala na zakup dla wszystkich. Ty - - chcesz, aby historia była skomplikowana, ponieważ daje wszystkim szansę na posiadanie lub dostęp do niej.
John Dickerson: Różnorodność głosu w opowiadaniu historii była dla ciebie ważna. Jest to również w tej chwili napaść. Prezydent w zasadzie próbuje usunąć wszystkie wysiłki, aby pamiętać o różnorodności. Czy jest w tym coś utraconego?
Ken Burns: Cóż, wiesz, w kołach wagonów jest siła wszystkich różnych szprych w hub. Wszyscy szukamy piasty, bez względu na piasty. Oznacza, że wiesz, coś, co nas łączy, ten refren. O to wszystko.
I tak - siła tego koła ma związek z posiadaniem szprych i mnóstwem perspektywy. Impulsem dla niektórych polega na tym, że istnieje tylko jedna perspektywa. I to dotyczy wielu różnych rzeczy. Czasami mówi, że musi to być tylko z tej perspektywy. To musi być Freudian lub musi być marksistowski ekonomiczny lub musi być symboliczny lub musi być, wiesz, postmodernistyczne lub cokolwiek innego. Nie potrzebujesz tego.
(END VT)
Jiang: Zaraz wrócimy z większą liczbą rozmowy Johna z Kenem Burnsem.
Zostań z nami.
(Ogłoszenia)
(Rozpocznij VC)
Niezidentyfikowany mężczyzna: odejście strzały. Nikt nie wie, skąd pochodzi strzał. To prowadzi do rozwiązania. Głównie przez Brytyjczyków. To nie jest bitwa. To nie jest potyczka. To masakra.
Teraz krew została przelana. Teraz mężczyzna po twojej lewej został zastrzelony przez głowę. Twój sąsiad po prawej stronie został poważnie ranny. Nie możesz włożyć tego dżina z powrotem do butelki.
(END VC)
Jiang: To zapowiedź nadchodzącego nowego filmu Kena Burnsa „The American Revolution”.
Oto więcej rozmowy Johna Dickersona z filmowcem dokumentalnym.
(Rozpocznij VT)
John Dickerson: Wracając do pomysłu ciągłego odżywiania historii, częścią, wróć do rewolucji, aby dowiedzieć się, kim jesteśmy teraz. Czy kiedykolwiek uważasz tę pracę jako interwencję?
Ludzie nie czytają deklaracji co czwarte lipca, jak chciał Thomas Jefferson. Wydaje się, że ludzie stracili z oczu niektóre części naszego założenia. Może nawet ich nie znamy, ponieważ opowiadano nam różne rodzaje historii. Czy to interwencja?
Ken Burns: Nie. Interwencja narzuca między gawędziarzem, to byliśmy my, a historią, którą staramy się opowiedzieć, a naszą publicznością, jakiś większy, wysoko spuszczony cel. Dobra historia to dobra historia to dobra historia. I to wszystko, co jesteśmy zainteresowani.
Czwarty lipca to moje ulubione wakacje, ponieważ siedzisz tam na kocu, na polu, patrząc na te fajerwerki z wszystkimi innymi ludźmi w ciemności i dzielisz się z nimi wspólnego, że w zasadzie wyrok w a - w dokumencie, napisanym, wiesz, przez Virginian, który mieszkał tutaj, wiesz 249 lat. To naprawdę potężne rzeczy.
Tak więc, fakt, że niektórzy może to źle zinterpretować, zawsze tak będzie. Manipulowane przez innych zawsze tak będzie. Wiesz, w pewnym sensie, naprawdę przyjęty, ale z niewłaściwych powodów zawsze tak będzie. Ale wciąż wiemy. Rozumiemy, że uważamy te prawdy, aby były oczywiste, nawet jeśli nie byli, że wszyscy ludzie są równi, że są obdarzeni ich Stwórcą z pewnymi niezobowiązującymi prawami, które wśród nich są życie, wolność i dążenie do szczęścia. To się nie poprawia.
John Dickerson: Opowiedziałeś wiele swoich historii na PBS. PBS jest zagrożony.
Ken Burns: Wszystko je. Wszystkie. Wszystkie z nich (niesłyszalne).
John Dickerson: Martwisz się o przyszłość PBS?
Ken Burns: Oczywiście, że jestem. I zawsze martwiłem się o to. W latach 90. myślę, że zeznałem w Izbie lub Senatu, w środkach lub zezwoleniu na wyposażenie dotyczy korporacji do publicznego nadawania pół tuzina razy.
JOHN DICKERSON: Złóż sprawę dla PBS.
Ken Burns: Jest to deklaracja niepodległości zastosowana do świata komunikacji. To jest dolne. To największa sieć w kraju. Jest 330 stacji. Służy głównie, a tutaj eliminacja funduszy dla korporacji na publiczne nadawanie jest tak krótkowzroczne, że głównie obsługuje obszary wiejskie, w których sygnał PBS może być jedyny. Mają także nie tylko nasze dobre dzieci i prymetime, ale mają klasę edukacji ustawicznej powietrznej, bezpieczeństwo wewnętrzne, raporty upraw, pogoda, informacje awaryjne. Że zabierzemy? Wydaje się to głupotą i wydaje się błędne, głównie dlatego, że wśród garstki ludzi jest postrzeganie, że jest to w jakiś sposób niebieska lub lewa skrzydło, gdy jest to miejsce, które przez 32 lata dało Williama F. Buckleya. I to - mam na myśli - i to - - ten program jest, nawiasem mówiąc, wciąż trwa i moderowany przez konserwatystę.
Więc myślę, że może wyrzucamy dziecko z kąpielą. I nie mogłem zrobić - pozwól mi to spersonalizować. I nie chciałem. John, nie mogłem zrobić żadnego z filmów, które zrobiłem bez ich na PBS. Ja - mogłem jutro wejść do usługi streamingowej lub kabla premium i zdobyć każdy z milionów dolarów, jakie trzeba było zrobić na jednym boisku. Ale nie daliby mi dziesięciu lat. Chcą tego za rok lub półtora roku. I to - nie mogę tego zrobić. To samo z Wietnamem. To samo z wojną domową. To samo z jazzem. To samo z parkami narodowymi. To samo z, wiesz, Roosevelts. Wszystkie te - muzyka country. Wszystkie z nich poświęciły czas na inkubację. I to było pod systemem, który ma jedną stopę wstępnie na rynku, a drugą z dumą. W pewnym sensie parki narodowe lub deklaracja niepodległości zastosowana do krajobrazu.
Są to naprawdę dobre, amerykańskie instytucje, które reprezentują wszystkich od dołu, o co zawsze chodzi. To jest istota tego, o czym mówił Thomas Jefferson.
John Dickerson: Jako ktoś, kto tak ciężko pracował nad opowiadaniem historii niewolnictwa i zniewolonych ludzi na różne sposoby, czego dowiedziałeś się o niewolnictwie w Ameryce z pracy nad tym?
Ken Burns: To jest takie skomplikowane i tak interesujące. Ja - myślę, że najbardziej uderzające jest, że przyszło mi do głowy, że było naprawdę jasne, że nasi założyciele, nawet założyciele, którzy byli właścicielami innych ludzi, wiedzieli, że instytucja niewolnictwa była nie do obrony. Dopiero później w XIX wieku zrobisz - starasz się usprawiedliwić, dlaczego jest w porządku. I że naprawdę zmagają się z sposobami. Ale są istoty ludzkie, które są własnością innych ludzi. To jest bardzo, bardzo skomplikowane. I nigdy nie możesz powiedzieć kategorycznego ich o nikim. I to wszystko, co robimy.
Słuchaj, mam - nakręciłem filmy o USA przez całe moje życie zawodowe. Ale robiłem też filmy jednocześnie o nas. Cała intymność tego i cała majestat, złożoność oraz sprzeczność i kontrowersje USA oraz rzecz, której się nauczyłem, jeśli się czegoś nauczyłem, polega na tym, że jest tylko „my”. Nie ma „oni”. I nieustannie mówi się nam, że są oni. Nie ma ich.
John Dickerson: Jeśli jest tylko „nas” i nie „ich”, jest to również obciążenie w historii Ameryki, spójrz na nich, idź je.
Ken Burns: Zgadza się. To najprostsza rzecz. To podręcznik autorytarów.
John Dickerson: W dzisiejszych czasach dużo mówi się o „oni”. Czy masz nadzieję przebić to z tym opowiadaniem o początku Ameryki?
Ken Burns: Ja - Nie mam świadomego pragnienia tego. Oznacza to rodzaj programu, rodzaj programu politycznego.
Świadomie rozumiemy, gdy pracujemy nad filmem, ile - ile rymuje się w teraźniejszości i zmienia to trochę i to zmienia. Ale nigdy nie próbujemy stawiać neonów, spójrz, ile to jest tak bardzo. Chcemy tylko pozwolić temu rezonować. I idziesz, o mój Boże, George Washington i Thomas Jefferson, mogą mieć peruki i mogą mieć naruszenia. Są bardzo podobni do nas.
John Dickerson: Ponieważ jeśli umieścisz zbyt wiele kciuka na skalę, zrujnujesz historię, a następnie zabijesz moc historii.
Ken Burns: Dokładnie tak. Musisz pozwolić jej opowiedzieć historię. Naszym zadaniem jest być dobrym gawędziarzem, okresem, pełnym zatrzymaniem, koniec zdania.
John Dickerson: co oznacza opowiadanie historii wystarczająco dobrze, aby ktoś mógł wyciągnąć wniosek zupełnie inny niż ten -
Ken Burns: Och, absolutnie. Ty - ja - wiesz, pamiętam to i chodzę, och, mój Boże, jest - w rzeczywistości są miejsca dla różnych ludzi do znalezienia zakupu. Wiesz, to jest duża - dobra historia to duży dom o wielu różnych drzwiach. I zwykle przechodzimy przez drzwi wejściowe i myślimy, że to wszystko. Ktoś może przychodzić do bocznych drzwi. Ktoś może nadejść - wspinając się i - i włamuje się do drugiej historii. Jakkolwiek wchodzisz, jesteś w środku. I to wszystko, czego chcesz, to - to - wiesz, historie są zaproszeniami. Na przykład kochanie, jak minął dzień, prawda? Nie zaczyna się, powoli wycofałem się po podjeździe, unikając śmieci na krawężniku. Ty - po prostu edytujesz ludzkie doświadczenie i to właśnie spędziliśmy przez ostatnie dziesięć lat. Mówiliśmy, że ta historia amerykańskiego założyciela, nasz - nasz mit stworzenia, jest tak ważną historią, jaką jest wszystko. I spędziliśmy dziesięć lat, próbując to zrobić.
John Dickerson: Jaka jest różnica między wojną o niepodległość a rewolucją amerykańską?
Ken Burns: Benjamin Rush, który jest wielkim lekarzem tamtych czasów, jeden z podpisów deklaracji, powiedział, że kiedy to się skończyło, - wojna amerykańska się skończyła, ale rewolucja amerykańska trwa. Myślę, że jeśli zaakceptujesz ideę dążenia do szczęścia, jeśli zaakceptujesz ideę „doskonałego związku”, zdajesz sobie sprawę, jak to robimy w naszym życiu i własnej pracy, w naszych związkach, chodzi o proces. Że jesteśmy zaangażowani w ciągłe pragnienie osiągnięcia tych rzeczy. Ta perfekcja jest tym, co chcesz przechylić. Jest oczywiście nieosiągalny. Ale jeśli nie jesteś zaangażowany w aktywne dążenie do doskonałości, jaźni, związku, społeczności, kraju, świata, to jesteś zatrzymany. Jesteś statyczny. I nie idziesz naprzód. I myślę, że nie ma Amerykanina, który nie chce iść naprzód.
(END VT)
Jiang: Pełny wywiad Johna z Kenem Burnsem jest opublikowany na naszym kanale YouTube i naszej stronie internetowej. Możesz także słuchać platformy podcastu On Face the Nation.
Zaraz wrócimy.
(Ogłoszenia)
Jiang: Cóż, to wszystko dla nas dzisiaj. Dzięki za obejrzenie. Margaret wróci w przyszłym tygodniu. Na twarz naród jestem Weijia Jiang.
(Ogłoszenia)